Fundacja

piątek, 30 listopada 2012

IV

Na moje przyjęcie urodzinowe przyszło dużo gości. Za to, że o mnie pamiętali poczęstowałam ich torcikiem

Tort HELLO KITTY był na prawdę pyszny,  podobno bo ja go nie jadłam.

Po przyjęciu mała gimnastyka z pieluszką, coś się ślinię ostatnio ciągle chyba mi kolejne ząbki idą


Mama mnie przytrzymuje, żebym kulą się pobawiła, którą dostałam od cioci ATY


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz