Fundacja

poniedziałek, 4 lipca 2016

LX - Letni spacer

Rany ale jestem niesumienna pół roku nic nie pisałam co u mnie słychać. Rosnę,  prawie dzień w dzień się rehabilituje. Rany kiedy w końcu będę samodzielnie siedzieć. Zdjęcie z mojego wczorajszego spaceru z mamą nad Stawy.  Spałam sobie smacznie w wózku więc nie wiem co tam się działo dookoła mnie.